Masz pomysły, jak rozwiązać lokalne problemy? Chcesz wyrażać swoje zdanie, a jednocześnie być głosem innych? A może znasz kobietę, która doskonale sprawdziłaby się w polityce, ALE… No właśnie. Zawsze jest jakieś ALE. Pora to zmienić. Podpisz apel Stowarzyszenia Tkalnia i razem z nami dmuchnij w żagle tysięcy kobiet, które od dawna zastanawiały się nad wejściem do polityki, ale… Dodajmy im otuchy!
O co chodzi?
Chociaż badania sugerują, że młode kobiety są nadzieją polskiej polityki, to statystyczny radny to mężczyzna po 50. roku życia, z wykształceniem policealnym lub średnim. Kobiety są dobrze wykształcone, świadome, otwarte. Jednocześnie za rzadko zabierają głos, za często przepraszają, unikają rozgłosu. Czas na zmiany! Kobiety potrzebują przestrzeni, żeby się rozwijać i aktywnie uczestniczyć w życiu politycznym.
Żądamy sprawiedliwej reprezentacji, równości, modyfikacji systemu kwotowego i suwaków na listach wyborczych.
Co możemy z tym zrobić?
Podpisz apel Stowarzyszenia Tkalnia i pomóż nam zachęcać kobiety do aktywności politycznej. Przekaż siostrze, mamie czy koleżance, które od miesięcy opowiadają o swoich genialnych rozwiązaniach dla lokalnej społeczności, że są miejsca, które wspierają kobiety z wizją i pomysłem. Szukaj lokalnych inicjatyw, szkoleń, kursów czy projektów takich jak „Dziewczyny do polityki”, które zapewniają nie tylko wsparcie merytoryczne, ale też dają okazję do poznania innych zaangażowanych polityczek – a przecież w grupie tkwi siła!
Dlaczego to ważne?
Samorządy są podstawą demokracji. Samo-zarządzające i niezależne wspólnoty, operujące własnym budżetem, lokalnymi zasobami i możliwościami to ogromny potencjał! Tym większy im bardziej autorytarna i despotyczna jest władza centralna. Dlatego tak ważna jest reprezentacja. Niemożliwa jest demokracja bez kobiet w polityce. Niewykonalna jest polityka uwzględniająca interesy kobiet bez kobiet w polityce. Nie ma szans na skuteczną walkę z katastrofą klimatyczną bez kobiet w polityce.
Kobiety to większość w społeczeństwie. A nadal są mniej widoczne – odsetek kobiet na różnych szczeblach władzy samorządowej nie przekracza 30 procent. Prezydentek, wójtek, burmistrzyń jest jeszcze mniej – to niecałe 10 procent. A to młode kobiety są nadzieją polskiej polityki – to one bardziej niż mężczyźni nastawione są na politykę progresywną i równościową.
Reprezentacja jest konieczna, żeby nasze interesy zostały zaopiekowane!
Zdjęcie: Unsplash/Lindsey LaMont
Comments