PKN Orlen w 2022 roku wypracował przychody w wysokości ponad 278 miliardów złotych. Osiągnął trzy razy większe zyski niż rok wcześniej i to w rzeczywistości, w której wszyscy mierzyliśmy się z inflacją i wysokimi kosztami życia. A to tylko początek listy rzeczy, które sprawiają, że państwowy koncern PKN Orlen powinien zostać gruntownie zreformowany.
1. Orlen przejął regionalne gazety, robiąc z nich tubę propagandową partii rządzącej
W 2021 kontrolowany przez państwo koncern energetyczny PKN Orlen kupił regionalne wydawnictwo Polska Press, do którego należy większość gazet regionalnych w kraju, m.in. Dziennik Zachodni, Gazeta Pomorska czy Gazeta Lubuska. Ten fakt został wskazany w raporcie Departamentu Stanu USA jako jedno z ważnych zagrożeń dla wolności mediów w Polsce.
2. Orlen kupował ropę od Rosji wiele miesięcy po pełnoskalowym ataku na Ukrainę
Według szacunków, w samym 2022 roku Orlen przekazał około 32 miliardów złotych na konta firm rosyjskich. Obecnie rurociągowa ropa z Rosji nie płynie do Polski, ale tylko dlatego, że to Rosja wstrzymała dostawy, a nie dlatego, że Orlen podjął decyzję o niewspieraniu rosyjskiego reżimu. Zresztą wstrzymanie dostaw do Polski wcale nie znaczy, że Orlen nie ma już żadnego związku z rosyjską ropą, bo wciąż płynie ona do czeskich rafinerii Orlenu przez południową nitkę rurociągu Przyjaźń.
3. Mimo kryzysu klimatycznego Orlen wciąż planuje nowe inwestycje w gaz
Gaz emituje mniej więcej połowę mniej dwutlenku węgla podczas spalania, niż węgiel, ale nadal jest jednym z głównych źródeł tego antropogenicznego CO2, nie wspominając o wyciekach metanu z rurociągów i innych instalacji do przeróbki gazu, a należy pamiętać, że w perspektywie kilkudziesięciu lat metan jest kilkadziesiąt razy silniejszym gazem cieplarnianym niż dwutlenek węgla. Wbrew konieczności dekarbonizacji gospodarki Orlen w najbliższych latach przeznaczy ponad 70 mld zł na zwiększenie wydobycia gazu, głównie w Norwegii, ale również w Kanadzie czy Pakistanie. Dodatkowo do końca 2025 r. Orlen ma mieć do dyspozycji osiem gazowców do transportu skroplonego gazu. Oznacza to nie tylko wzrost emisji, które standardowo towarzyszą gazowi ziemnemu, czyli pochodzących z jego spalania oraz wycieków, ale również ogromną ilość dwutlenku węgla, wyemitowaną przez fakt, że gaz będzie do Polski transportowany z bardzo odległych rejonów świata.
4. Orlen przejął Lotos, co może doprowadzić do monopolizacji rynku
W lutym 2018 roku Orlen ogłosił zamiar przejęcia Grupy Lotos, drugiego co do wielkości producenta paliw w Polsce. Transakcja została zakończona w 2021 roku, co spowodowało powstanie jednej z największych firm na rynku paliw w Europie Środkowo-Wschodniej. Po tym przejęciu udział nowej grupy kapitałowej w polskim rynku paliw wzrósł do około 90%. Monopol na rynku paliw może prowadzić do wykorzystania pozycji dominującej przez Orlen w celu kontrolowania cen paliw, a brak wystarczającej konkurencji może prowadzić do wyższych cen dla konsumentów, co już obserwowaliśmy w zeszłym roku, kiedy Orlen podniósł ceny na swoich stacjach, co nie miało uzasadnienia w rynkowej cenie ropy.
5. Orlen miga się od opodatkowania od nadmiarowych zysków
Windfall tax to specjalny rodzaj podatku, który jest nakładany na przedsiębiorstwa, które osiągnęły znaczne zyski z nieoczekiwanych zdarzeń lub okoliczności, takich jak gwałtowne wzrosty cen surowców czy zmiany w przepisach. Celem tego rodzaju podatku jest sprawiedliwe rozłożenie korzyści z nieoczekiwanych zdarzeń między przedsiębiorstwami a społeczeństwem oraz zabezpieczenie dodatkowych dochodów dla rządu, które mogą być przeznaczone na cele społeczne czy inwestycje. Ministerstwo Klimatu poinformowało, że pracuje nad stworzeniem mechanizmów podatkowych, które miałyby dotknąć firmy paliwowe, ale planom tym sprzeciwił się Daniel Obajtek. Twierdzi on, że Orlen, nie ma żadnych nadmiarowych zysków.
Podsumowując, w czasie wojny w Ukrainie Orlen zgromadził ogromne zyski i sprzeciwiał się wprowadzeniu windfall tax. Do tego przejął kontrolę nad regionalnymi mediami, a także wspierał rosyjski reżim poprzez import ropy. Dodatkowo wciąż inwestuje w gaz pomimo kryzysu klimatycznego. To tylko kilka z licznych problemów, które wymagają naszej zdecydowanej reakcji. Teraz jest czas na działanie. Podpisz petycję inicjatywy Wschód i zaapeluj o gruntowną reformę w Orlenie.
Nie pozwól, aby koncern kontynuował swoje szkodliwe praktyki kosztem praw człowieka i środowiska. Razem możemy wpłynąć na zmiany na lepsze!